Zrezygnowaliśmy z rehabilitacji w Kolorowym Świecie. To nie miało najmniejszego sensu, Mały płakał, męczył się, a efektów nie było.
Rehabilitant, który do nas przychodził podczas pobytu na neurologii miał świetne podejście do Michała. Mały go uwielbiał, śmiał się do Niego i pozwalał robić ze sobą mnóstwo wygibasów.
Zdecydowaliśmy, że Pan rehabilitant powinien przychodzić do nas do domu. Na początek 3 razy w tygodniu.
To był strzał w dziesiątkę!! Z dnia na dzień Michał zdobywał nowe umiejętności.
Chcielibyśmy bardzo podziękować Panu Adamowi Markiewiczowi za to, że tak super extra smerfastycznie opiekuje się Michałem, który widać, że pokochał rehabilitację!
Rehabilitant, który do nas przychodził podczas pobytu na neurologii miał świetne podejście do Michała. Mały go uwielbiał, śmiał się do Niego i pozwalał robić ze sobą mnóstwo wygibasów.
Zdecydowaliśmy, że Pan rehabilitant powinien przychodzić do nas do domu. Na początek 3 razy w tygodniu.
To był strzał w dziesiątkę!! Z dnia na dzień Michał zdobywał nowe umiejętności.
Chcielibyśmy bardzo podziękować Panu Adamowi Markiewiczowi za to, że tak super extra smerfastycznie opiekuje się Michałem, który widać, że pokochał rehabilitację!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz