wtorek, 21 maja 2013

Fundacja Jaś i Małgosia

Wizyta u psychologa nie wzbudziła mojego zaufania, więc postanowiłam pójść z Michałem do fundacji Jaś i Małgosia dla dzieci autystycznych. Zależało mi przede wszystkim na zajęciach z wczesnego wspomagania rozwoju. Według procedury w fundacji najpierw bylismy u psychiatry. Oczywiście pani doktor powiedziała, że Michał jest za mały na wizytę u niej, ale musieliśmy ja zaliczyć. Według niej jest lekkie opóźnienie co jest zrozumiałe po takich przejściach.

Wczoraj byliśmy na diagnozie u oligofrenopedagoga i logopedy. Michał przez dwie godziny bawił się w pokoju pełnym zabawek, trochę sam, ze mną i z nimi. Na koniec panie stwierdziły, że cech autyzmu nie widać, wg jednej jest mocnym 8-miesięczniakiem, wg drugiej rozwija się na swój wiek skorygowany. Zajęcia z wrr nie są potrzebne,a kolejne spotkanie po wakacjach.

Michał zaczyna powoli puszczać się w łóżeczku, a trzymany za raczki stawia pierwsze kroki!

Cały czerwiec będziemy nad morzem, ale się tam wyszaleje :)