Pierwszy ząbek pojawił się na fest 3. lutego, wtedy można było go wyczuć łyżeczką, a nie tylko zobaczyć. W drodze mamy drugą jedynkę, ale niestety nie omijają nas związane z tym dolegliwości. Zaczęło się od kaszlu, który okazał się zapaleniem gardła. Tydzień brania syropu na odporność i aerozolu do gardła i kaszel ustąpił. Aż na 1 dzień. Od soboty Michał ponownie kaszle, choć tym razem inaczej. Dziś czeka nas wizyta w POZ.
Do tego Młody zaczyna się powoli podnosić, od kilku dni podciąga się do klęku, więc droga do stania coraz krótsza :)
Do tego Młody zaczyna się powoli podnosić, od kilku dni podciąga się do klęku, więc droga do stania coraz krótsza :)